Przyczepa Ecocapsule, słuchawki Sennheiser MX 686G, Kindle Paperwhite
Techno echo. Przegląd nowości technicznych
Słowacka ekokapsuła
Lubimy takie pomysły w tej rubryce – stymulujące, świeże, choć na pierwszy rzut oka nieco jakby na wyrost. Grupa młodych i prawdopodobnie miłych (bo skąd niby nazwa Nice Architects?) architektów ze Słowacji zaprezentowała niedawno prototyp obiektu o nazwie Ecocapsule. Jest to rodzaj supernowoczesnej przyczepy kempingowej, tym jednak różniącej się od tradycyjnej, że samowystarczalnej energetycznie, eleganckiej i pozbawionej kółek. Tę kształtem zbliżoną do 4,5-metrowego otoczaka kapsułę ustawić można na środku pustkowia, na plaży, na klifie, na łące, z dala od sieci elektrycznej i ludzkich siedzib (lub na terenie dotkniętym klęską żywiołową) – by żyć i pracować w całkiem komfortowych warunkach. Energię generuje wiatrak (maksymalnie 750 W) oraz panele słoneczne (maksymalnie 600 W). Jej nadmiar lub zapas gromadzony jest w akumulatorach. Wewnątrz jest składane łóżko dla dwojga, mały stół do pracy i posiłków, miniaturowa łazienka i ekologiczna toaleta – zaopatrywane w wodę dzięki sprytnemu systemowi pozyskiwania wody deszczowej. Wszystko to zaprojektowane zostało z najwyższą kulturą estetyczną z lekkich i nowoczesnych materiałów, czego pozazdrościłby niejeden Szymon Słupnik.
Oczywiście w kraju, gdzie kradną nawet stare grabie z szopy na narzędzia, naturalne jest pytanie, jakim łańcuchem i do jakiego drzewa należałoby przykuć ekokapsułę. Ale my patrzymy w przyszłość dość optymistycznie – zmieniają się technologie, może i obyczaje też się zmienią? A jeśli nie, zawsze można zapakować kapsułę w kontener (zaprojektowano ją z myślą o tym właśnie środku transportu), kontener na statek i tak dalej – wbrew pozorom pełno jest miejsc, gdzie jeszcze nas, rodaków, nie było.