Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Świat

Jin Xing ponad podziałami

Jin Xing Jin Xing China Foto Press/MAXPPP / Forum

Historia pani Jin Xing, nazywanej z racji popularności telewizyjnej chińską Oprah Winfrey, przedstawia przemiany w tym kraju dobitniej niż niejeden opasły tom. Mając 8 lat – i jako chłopiec – trafiła do wojskowej szkoły kadetów. A następnie zrobiła podwójną karierę: stała się najwybitniejszym chińskim tancerzem („New York Times” pisał: chiński geniusz) oraz doszła w armii do stopnia pułkownika. Później przyszła kariera w Brukseli i Rzymie, powrót do kraju na operację zmiany płci (po niej miała sparaliżowaną lewą nogę), kariera baleriny, założenie pierwszej prywatnej szkoły baletowej, małżeństwo z niemieckim biznesmenem, adopcja trzech córek. A następnie zawrotna kariera w telewizji, gdzie jej programy ogląda 100 mln widzów. W rozmowach prezentuje stateczny rodzinno-patriotyczny styl. I, co może szokować, jest ulubienicą starszego pokolenia, które przecież niewiele rozumie z tych wszystkich eksperymentów z płcią. Ale nadzwyczaj ceni 49-letnią dziś Xing za to, że podobnie jak oni, doświadczeni rewolucją kulturalną i innymi nieszczęściami, tyle przeszła, aż dopięła swego. Całe Chiny w pewnym sensie przechodzą głęboką operację zmiany płci, z maoizmu na kapitalizm, i dlatego tak dobrze rozumieją panią Jin.

Polityka 10.2017 (3101) z dnia 07.03.2017; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 11
Reklama