Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Strona główna

Inwestycje na wakacje

Kondohotele coraz tańsze? Inwestycje na wakacje

Na kupca czeka w Hiszpanii ponad milion domów i mieszkań zbudowanych w czasie inwestycyjnego boomu Na kupca czeka w Hiszpanii ponad milion domów i mieszkań zbudowanych w czasie inwestycyjnego boomu Bruno Girin / Flickr CC by SA
Wakacyjne domy są coraz tańsze: w Hiszpanii, Bułgarii, na Florydzie można je kupić za połowę ceny sprzed 4 lat. W Polsce dla odmiany buduje się mało i drogo.
W ubiegłym roku Hiszpania była drugim, po Egipcie, krajem najczęściej odwiedzanym przez polskich turystówArco Images/Forum W ubiegłym roku Hiszpania była drugim, po Egipcie, krajem najczęściej odwiedzanym przez polskich turystów

Hiszpania jest tradycyjnie wakacyjną mekką, cudzoziemcy wykupili tu całe osiedla. – Anglicy mają swoje dzielnice na przykład w Cumbre del Sol, ze sklepem obsługiwanym także przez Anglików. Nie znają ani słowa po hiszpańsku, chociaż mieszkają tam od lat. Najdroższe nieruchomości kupują teraz Rosjanie. Trzymają się razem, w Calpe na Costa Blanca zbudowali cerkiew – opowiada Małgorzata Wargocka-Borska z Casa en Sol, firmy pośredniczącej w zakupie nieruchomości w Hiszpanii. Dużo kupują Niemcy, Szwedzi, a ostatnio także Polacy. Pośrednictwo w sprzedaży mieszkań i domów wakacyjnych w Hiszpanii to biznes, którym zajmuje się w Polsce kilkanaście firm.

229-metrowy nowy apartament w El Albir na Costa Blanca, luksusowo wykończony, z pełnym wyposażeniem kuchni i dwóch łazienek, w budynku z całodobową ochroną, klimatyzacją, basenem, w odległości ok. 100 m od morza, można kupić za 295 tys. euro. W przeliczeniu na złote metr kosztuje około 5 tys. Apartament sprzedaje bank, który przejął nieruchomości zadłużonego dewelopera.

Bank chce na ogół tyle, ile deweloper jest mu winien. Podobnie jest z mieszkaniami, których właściciele przestali spłacać kredyty: bank chce tylko odzyskać swoje. W praktyce schodzi nawet poniżej zadłużenia hipotecznego. Dlatego nieruchomości bankowe są zawsze sporo tańsze, niż sprzedawane przez inwestorów i prywatnych właścicieli. Cena metra nie przekracza czasem tysiąca euro (patrz ramka). W dodatku na ich kupno można dostać korzystny kredyt.

Po inwestycyjnym boomie

Wielka wyprzedaż skończy się nieprędko: na kupca czeka w Hiszpanii ponad milion domów i mieszkań zbudowanych w czasie inwestycyjnego boomu. Z tego znaczna część nad morzem i w górach.

Zakupy nieruchomości za granicą zaczęły rosnąć w drugiej połowie 2010 r.

Polityka 31.2011 (2818) z dnia 26.07.2011; Rynek; s. 36
Oryginalny tytuł tekstu: "Inwestycje na wakacje"
Reklama