Przed wyborami PO podjęła odważną decyzję o zamieszczeniu w Internecie sylwetek i programów wyborczych wszystkich swoich kandydatów na samorządowców, łącznie ze złożonymi przez nich przedwyborczymi obietnicami. Niedawno media ujawniły, że wszystko to jednego dnia zniknęło. Ponieważ sylwetki i obietnice były szalenie atrakcyjne, a programy nowe i nieużywane, istnieje podejrzenie, że mogły zostać skradzione przez jakiegoś zapalonego kolekcjonera lub polityczną konkurencję, która od lat cierpi na brak ciekawych programów i sylwetek.
W imieniu działaczy PO apelujemy o pilny zwrot zabranych materiałów. Utrata programu lub zestawu przedwyborczych obietnic, a zwłaszcza sylwetki – stanowiącej niejednokrotnie dorobek całego życia – to dla każdego samorządowca wielki dramat, bo przecież trudno wymagać, by wszyscy działacze pamiętali, kim są, jakie mają programy i co komu naobiecywali. Z pewnością mają oni ciekawsze rzeczy do roboty.
Na szczęście, politolodzy uspokajają, że za cztery lata, przed następnymi wyborami samorządowymi, utracone przez samorządowców PO programy, obietnice i sylwetki na pewno odnajdą się w komplecie w stanie nienaruszonym, co umożliwi ich ponowne użycie.