123 fabrycznie nowych pojazdów będzie wozić gości podczas naszej półrocznej prezydencji w UE. Będą kursować pomiędzy pięcioma miastami, w których odbędzie się 35 centralnych spotkań: Warszawą (Kancelaria Premiera, Zamek Królewski, Centrum Nauki Kopernik), Wrocławiem (Hala Stulecia), Sopotem (Hotel Sheraton, Grand Hotel), Krakowem (Auditorium Maximum UJ) i Poznaniem (Międzynarodowe Targi). Niestety, nie udało się zachować ekowytycznych dotyczących organizacji prezydencji, bo tylko 3 auta będą napędzane elektrycznie. Firmy, które zgłoszą się do przetargu na obsługę floty, muszą zapewnić kierowców: biegle posługujących się językiem polskim, znających topografię wyżej wymienionych miast, ze zdolnościami pracy pod presją czasu i odpornych na stres. Ponadto kierowcy muszą być „schludnie ubrani w ciemny garnitur i pełne obuwie” oraz „posiadać umiejętność pracy w środowisku wielokulturowym z zachowaniem obiektywizmu i neutralności”. Wtedy będą mogli w czasie jazdy uciąć sobie pogawędkę z europejskimi vipami.