Archiwum Polityki

Memoriał generała Buka

Będzie ich ośmiu, ale zamierzają porwać za sobą tysiące. 10 kwietnia ze Spały do Żagania wyruszy wojskowa sztafeta. W ten sposób żołnierze chcą upamiętnić swojego byłego dowódcę gen. Tadeusza Buka. – Tadeusz zaczynał w Żaganiu jako dowódca plutonu. W Żaganiu dostał też pierwszą generalską gwiazdkę – mówi gen. Mirosław Różański, przyjaciel gen. Buka i dowódca 11 Dywizji z Żagania. – Ale rodzinę związał ze Spałą. Chcemy połączyć te dwa ważne dla niego miejsca, a po drodze przypominać ludziom, jak wspaniałego człowieka zabrakło wśród nas. Po złożeniu kwiatów na grobie swojego byłego dowódcy żołnierzy wystartują ze Spały do Żagania. Start zaplanowano na moście, który nosił będzie imię gen. Buka. Metę 450 km dalej – w Żaganiu – na rondzie, które już nosi imię gen. Buka.

Żołnierze zaplanowali, że będą pokonywać ponad 80 km dziennie. Mogliby szybciej, ale po drodze chcą robić postoje w większych miastach, żeby opowiadać o generale. – Liczymy, że na niektórych odcinkach będą się do nas spontanicznie przyłączać mieszkańcy miast – mówi chorąży Daniel Sienkiewicz, który jest pomysłodawcą i organizatorem sztafety. Sienkiewicz chciałby, żeby sztafeta odbywała się co rok.

Polityka 10.2011 (2797) z dnia 04.03.2011; Flesz. Kraj; s. 8
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną