Grupa polskich archeologów i poszukiwaczy skarbów rozpocznie w maju tygodniowy, szeroko zakrojony projekt archeologiczny, którego celem będzie wszechstronne przebadanie pola bitwy pod Kircholmem. To właśnie tam 27 września 1605 r. doszło do jednego z najświetniejszych zwycięstw militarnych I Rzeczpospolitej. – Zeszłoroczne obchody 605-lecia bitwy przeszły bez echa, chcemy by nazwa Kircholm elektryzowała Polaków tak jak Grunwald – wyjaśnia Kamil Stokłosa, koordynator projektu. – Robimy coś ważnego nie tylko dla nauki, ale i dla społeczeństwa.
Inicjatorem projektu jest działające w Instytucie Archeologii UW Studenckie Koło Naukowe Hanza, do którego z czasem dołączyły m.in. Instytut Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego i Narodowe Muzeum Historii Łotwy w Rydze.
– Są wśród nas specjaliści od technik poszukiwawczych, bez których doświadczenia i sprzętu projekt nie doszedłby do skutku. Z uwagi na zmieniające się na przestrzeni lat koryto Dźwiny część pola bitwy znajduje się obecnie pod wodą, stąd też istotną rolę do odegrania będą mieli nurkowie – dodaje Stokłosa.
Według organizatorów badań, pole bitwy pod Kircholmem zlokalizowane jest wciąż poza strefą zurbanizowaną, co daje nadzieję na ciekawe znaleziska. Ekipa wyrusza w teren 14 maja. Postępy prac będzie można śledzić na oficjalnej stronie: www.kircholm.pl.