Jesteśmy trzecim największym bankiem w Polsce, od ponad dwóch dekad skoncentrowanym na obsłudze i dostarczaniu najlepszych rozwiązań największym firmom oraz samorządom. Nigdy wcześniej BRE nie obsługiwał tak dużej liczby klientów korporacyjnych − już ponad 13 tys.
Na pewno nie chcemy zwalniać tempa rozwoju. Ubiegły rok był dla całej Grupy BRE bardzo dobry. Czterokrotnie zwiększyliśmy zysk w stosunku do 2009 r. Grupa w 2010 r. zarobiła na czysto ponad 660 mln zł. Na tle całego rynku to bardzo dobry wynik.
Ponad połowę zysku banku wypracowała nasza bankowość detaliczna. W samym 2010 r. pozyskaliśmy blisko 400 tys. nowych klientów indywidualnych. Zacieśniają się nasze relacje z klientami − coraz częściej jesteśmy dla nich podstawowym bankiem transakcyjnym. Utrzymujemy stabilny poziom depozytów detalicznych, zwiększyliśmy udział w rynku kredytów pozahipotecznych. Obsługujemy obecnie 3,7 mln osób. Ośmielę się stwierdzić, że mamy najlepszą na rynku grupę klientów: młodych, dynamicznych, nowoczesnych. Ale i wymagających. Dlatego, aby osiągnąć nasz cel, by mBank i MultiBank były bankami pierwszego wyboru, nie mamy innego wyjścia, jak tylko być symbolem nowoczesnej bankowości i innowacji.
Dla swoich przedsiębiorstw BRE ma jedną z najbardziej kompleksowych ofert na rynku. Teraz chcemy popracować silniej nad relacjami, nad dostarczaniem faktycznego wsparcia w biznesie.
Chcę zwrócić uwagę, że BRE to nie tylko bank, ale cała grupa, a więc także dom maklerski DI BRE, doradztwo finansowe BRE Corporate Finance, czołowa polska firma leasingowa BRE Leasing i jedna z trzech największych spółek faktoringowych − Polfactor. Nasi klienci mogą korzystać z całej tej bogatej palety usług w ramach jednej grupy.
Cezary Stypułkowski
prezes BRE Banku