Afrykańska Angola proponuje pomoc pogrążonej w kryzysie Portugalii. Ta była portugalska kolonia odzyskała niepodległość dopiero w 1975 r. Ostatnio czerpie pokaźne zyski z ropy naftowej i rozwija się w tempie ponad 12 proc. rocznie. Natomiast Portugalia w zeszłym roku zanotowała zaledwie 2,8 proc. wzrostu gospodarczego, a wiosną musiała poprosić MFW o pożyczkę. Symboliczne jest również to, że o współpracy z prezydentem Angoli José Eduardo dos Santosem rozmawia obecny premier Pedro Passos Coelho, który dorastał w Angoli, kiedy ta należała jeszcze do Portugalii.
Dziś Angola jest w Portugalii znaczącym inwestorem. Oferuje też wykupienie udziałów w prywatyzowanych portugalskich liniach lotniczych TAP oraz krajowym operatorze sieci energetycznych. I ściąga do siebie młodych Portugalczyków, którzy jadą do Angoli, bo tam mogą znaleźć pracę i zarobić trzy razy tyle co w Portugalii.