Archiwum Polityki

Polityka i obyczaje

Nie odpuszczę temu draniowi – zapewnia w „Fakcie” poseł Robert Biedroń. Draniem jest znany poseł, który bije swoją żonę. Na razie znany tylko Biedroniowi: „Nie ujawnię teraz tego nazwiska, bo doprowadziłbym do dramatu tej kobiety. Mogę tylko powiedzieć, że nie jest to szeregowy, zwykły poseł, ale znany polityk pełniący wysoką funkcję…”.

Jarosław Kaczyński wystąpił gościnnie w TV Trwam i Radiu Maryja. Podczas programu do studia zadzwonił o. Rydzyk, by powiedzieć, że to, co się obecnie w kraju dzieje, to jest „eksterminacja narodu”, „eksterminacja kulturowa”, po prostu „zupełne niszczenie Polski”. „To diagnoza bardzo smutna, niestety, chciałbym z nią polemizować, ale nie mogę. Takie są fakty” – zgodził się Kaczyński.

W mediach o. Rydzyka gościła również Anita Gargas. „To pierwsza wizyta dziennikarza »Gazety Polskiej« w Telewizji Trwam” – chwali się redakcja, informując zarazem, że głównym tematem rozmowy „była konieczność wspólnego, skoordynowanego i bardziej solidarnego przeciwdziałania wprowadzanej przez rząd cenzurze i ograniczania wolności słowa”.

Zbigniew Ziobro, „zamyślony, bo ciągle kombinuje nazwę dla swej partii”, z obrzydzeniem wyrzucił na chodnik znalezioną za wycieraczką samochodu ulotkę polecającą usługi „rozpalonej Goldie”. „Nie widzę powodu, aby ludzie pozostawiający samochody na ulicach Warszawy mieli sprzątać po alfonsach – powiedział reporterowi „Super Expressu”. – To oni śmiecą i to wielki wstyd, że władze miasta na to pozwalają”.

Konkurs na partyjne logo Solidarnej Polski jeszcze trwa. Wymagania organizatorów nie są wygórowane, logo ma symbolizować wartości takie jak: Polska, rodzina, wsparcie, wspólnota, współpraca, naród.

Seweryn Blumsztajn w swoim „Obrazie tygodnia” odnotował: „W drodze do »Gazety« kilka razy mignął mi billboard »Maryjo, Królowo Polski, ratuj nas, bo giniemy! Kochasz Polskę? Włącz się do Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę!«. Nie wiem, w jakiej sprawie giną. Czy w kolejnych katastrofach, czy w sprawie Telewizji Trwam, czy czekając na późniejsze emerytury? Tu żadne procedury ratownicze nie pomogą – to nie amerykański film. Cudu potrzeba!”.

Reżyser Jan Klata, pracujący ostatnio dużo w Niemczech, o różnicach między naszymi narodami: „od czasu do czasu następuje zderzenie cywilizacji: naszą skłonność do improwizacji wy nazywacie bałaganiarstwem, wasze panicznie pedantyczne uporządkowanie my nazywamy brakiem polotu. Oto różnica między czarnym i białym orłem. Obydwa patrzą w lewo, być może widzą co innego”.

Z kolei Mariusz Szczygieł, autor książki „Zrób sobie raj”, której sceniczną adaptację przygotował stołeczny Teatr Studio, tłumaczy, dlaczego zajął się Czechami: „Pomysł narodził się wtedy, gdy rządziło PiS. Było mi duszno i pomyślałem, że warto opisać społeczeństwo, które nie potrzebuje religii ani Kościoła, a mimo to funkcjonuje i jest szczęśliwe...”.

Socjolog prof. Anna Giza-Poleszczuk, opisując badania i rozmowy z rodakami, które miały wykazać, jak to jest „być Polakiem” i co to dzisiaj znaczy: „Po tym badaniu jedna z moderatorek powiedziała, że miała wrażenie, że Polacy w stosunku do ojczyzny są jak niemowlaki: kochają ją, ale nie potrafią tego wyrazić”.

Ministra Mucha wyznała w „Gazecie Wyborczej”: „Do pani marszałek Ewy Kopacz też zwracam się »pani marszałek«. A gdybym miała okazję spotkać Wandę Nowicką, to powiedziałabym »pani marszałkini«. Do Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz piszę »Szanowna Pani Ministro«. A syn Agnieszki, idąc do kina na »Żelazną Damę«, powiedział o Margaret Thatcher, że to była »premierka«. Młode pokolenie ma już inną świadomość”.

Pisarka i psycholożka Hanna Samson wspiera ministrę: „Kompetencje nowych ministrów, choć mogą budzić wątpliwości, nie podlegają ciągłej ocenie. A ministra Mucha musi wciąż udowadniać, że się nadaje. Gdyby na jej miejscu był mężczyzna, nie sprawdzano by jego kompetencji. Mężczyzna nadaje się z założenia”.

Premier Tusk ma coraz więcej trudnych problemów na głowie – zauważa jeden z tabloidów. – Jest jednak coś, czego mu z niej ubywa, mianowicie włosów, które zaczesuje do przodu, by zamaskować tworzące się zakola. Stylista Robert Krupiński chwali Tuska: „Jest to zrobione bardzo dyskretnie. Mam nadzieję, że premier nie pójdzie dalej i gdy łysinka się powiększy, nie będzie »szedł na pożyczkę«”.

Minister Jarosław Gowin rozmawiał z „Polską”. W wywiadzie musiał pojawić się wątek tzw. deregulacji. „Panie ministrze, jest szansa, że taksówkarze znikną z listy czy nie?”. „PO jest partią, która już pokazała, że nie ulega argumentom siły”. „Jechał Pan taksówką po prezentacji tej reformy?”. „Jeszcze nie. (śmiech) W ministerstwie prowadzę bardzo siedzący tryb życia, spacery dobrze mi zrobią…”.

Poseł Dariusz Joński, rzecznik klubu SLD, nie obawia się, że Kwaśniewski wyraźnie poprze Palikota: „Nie wyobrażam sobie, by zapalił z Palikotem skręta czy właził na drabinę i zdejmował krzyż w Sejmie. On się martwi i chce, by lewica była silna i zwarta, ale na co dzień nie jest w Sejmie, nie wie, co robi Palikot i jego ludzie”.

Dwa dobra narodowe są coraz mniejsze! – alarmuje „Super Express”, mając na myśli piersi Igi Wyrwał, która postanowiła się odchudzić. Gazeta odwołuje się do uczuć patriotycznych seksbomby: „Igo, zastanów się – dla dobra kraju – czy warto to robić?!”.

Polityka 11.2012 (2850) z dnia 14.03.2012; Polityka i obyczaje; s. 122
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną