Archiwum Polityki

Serwis islamsko-rządowy

SalamWorld, czyli serwis społecznościowy dla muzułmanów, ruszy w sierpniu, w czasie tegorocznego ramadanu. Wszystko w nim – jak zapewniają właściciele – będzie przygotowane zgodnie z zasadami islamu. Użytkownicy będą mieli dostęp do kazań, książek o islamie, kursów i gier stworzonych specjalnie dla muzułmanów. Będą też wiadomości dotyczące świata muzułmańskiego i islamski przewodnik po różnych miastach ze spisem meczetów, centrów kultury islamskiej i restauracji przygotowujących posiłki halal. Serwis będzie dostępny po angielsku, arabsku, malajsku, persku, rosyjsku, turecku i w urdu. Pierwsze biura otwarto już w Moskwie, Kairze i w Stambule. A właściciele chcieliby w ciągu trzech lat przyciągnąć 30 mln muzułmańskich użytkowników.

Na razie nowy serwis odstrasza ewentualnych użytkowników powiązaniami z Kremlem i z innymi rządami w republikach postradzieckich. Nie jest jasne, skąd firma wzięła 50 mln dol. kapitału początkowego, a wyjaśnienie, że „pieniądze pochodzą od prywatnych przedsiębiorców z Kazachstanu”, nie rozwiewa wątpliwości. Zagadką są też właściciele i zarząd SalamWorld; dyrektorem generalnym jest Tatar z pochodzenia i szef powiązanego z Kremlem moskiewskiego Centrum Kultury Islamskiej. Jego zastępcą jest pochodzący z Dagestanu, ale dziś mieszkający w Moskwie, wiceprzewodniczący stołecznej rady ds. narodowości, a ważnym członkiem zarządu obywatel Azerbejdżanu i wiceprzewodniczący tamtejszego komitetu ds. pracy i organizacji religijnych.

Polityka 12.2012 (2851) z dnia 21.03.2012; Flesz. Świat; s. 11
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną