Archiwum Polityki

Politycy psują nastrój

Polityka

Podobno polska gospodarka uodporniła się na harce polityków. Dla ekonomistów to podejrzany fenomen. – Niestabilność na scenie politycznej może w końcu źle odbić się na gospodarce – ostrzega Mateusz Szczurek, główny ekonomista Banku ING.

Potwierdza to najnowszy raport, przygotowany przez firmę doradczą Grant Thornton.

W badaniu wzięło udział 7,2 tys. małych i średnich firm z 32 krajów, również z Polski. Wynika z niego wyraźnie, że niestabilność na scenie politycznej negatywnie wpływa na przedsiębiorców, podcina im skrzydła i ogranicza plany, co w efekcie może się w końcu przełożyć na wyhamowanie gospodarki. Taki negatywny wpływ widzi aż 54 proc. badanych biznesmenów. – To lampka ostrzegawcza – mówi Andrzej Kinast, prezes polskiego oddziału Grant Thornton. Choć przyznaje, że tak kiepskie wyniki mogą być jedynie odbiciem złej opinii, jaką Polacy mają o politykach w ogóle.

Pozostałe wnioski płynące z raportu firmy Grant Thornton są bardziej budujące. Poziom optymizmu jest najwyższy od czterech lat, rosną też poszczególne wskaźniki świadczące o dobrej koniunkturze. Przedsiębiorcy prognozują wzrost sprzedaży wytwarzanych przez siebie produktów, a eksporterzy, mimo mocnej złotówki, wciąż widzą przed sobą dobrą przyszłość. Rośnie też optymizm u naszych sąsiadów – w Niemczech i w Rosji.

Polityka 2.2007 (2587) z dnia 13.01.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 17
Reklama