Aresztowania dziennikarzy TV Białoruś (Belsat TV) i konfiskata sprzętu przez białoruską milicję nadwerężyły i tak napięty budżet telewizji nadającej z polskiego terytorium. Chociaż minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski obiecał stacji fundusze na zakup nowych komputerów i aparatów fotograficznych (wydatki rzędu 70–100 tys. zł), nie ma pewności, czy Belsat nie zaprzestanie produkcji własnych programów. Powód? Brak porozumienia między MSZ a Belsatem co do wysokości budżetu na 2008 r.
Polityka
15.2008
(2649) z dnia 12.04.2008;
Flesz. Ludzie i wydarzenia;
s. 8