Archiwum Polityki

Ewangelia Browna

O „Kodzie Leonarda da Vinci” znów głośno. W kwietniu zakończył się proces o plagiat, w maju pojawi się filmowa wersja bestselleru. Głos w sprawie książki znów zabrał Watykan. Tymczasem fani Browna czekają na jego następną powieść „Klucz Salomona” – będzie to rzecz o masonach.

Podczas rozważań Via Crucis, napisanych przez arcybiskupa Angelo Comastriego i wygłoszonych w kwietniowy Wielki Piątek w rzymskim Koloseum, wspomniano opublikowaną niedawno „Ewangelię Judasza” i „Kod Leonadra da Vinci”. Teksty te zdaniem Watykanu łączy bowiem to, że wprowadzają dezorientację w świat ludzi wierzących. Gdyby przyjrzeć się temu zestawieniu uważniej, trzeba je uznać za znamienne: bez Browna nie byłoby teraz Judasza – dziś zarówno bohatera tabloidów, jak i filmów dokumentalnych w poważnych stacjach. A przynajmniej mało kto, poza gronem specjalistów, zwróciłby uwagę na rękopis napisany w języku koptyjskim przed wiekami. Jesteśmy świadkami, jak pole rażenia „Kodu” wciąż się rozszerza.

Dan Brown stał się fenomenem nie tylko w świecie kultury popularnej. W 2005 r. pisarz został zaliczony przez prestiżowy tygodnik „Times” do grona 100 osób, które wywierają największy wpływ na bieg świata. Od innej strony ujął to samo „Forbes”, szacując zarobki Browna (liczone od 2004 do 2005 r.) na ponad 76 mln dol. Sumka ta sytuowała pisarza w skali roku na szóstym miejscu. Wyżej od Madonny czy megagwiazdy golfa Tigera Woodsa.

Po trzech latach od premiery „Kodu” jego pozycja na listach bestsellerów – w przeddzień filmu z takimi gwiazdorami jak Tom Hanks czy Jean Reno – jest niezagrożona.

Czyściciele

Dana Browna można porównać do ogromnego rekina, wokół którego krążą ryby-czyściciele. Ryby, które żywią się tym, co osadziło się na olbrzymim uzębieniu ludojada. I właśnie „Kod” spowodował reakcję łańcuchową w postaci książek wskazujących na to, że Brown plecie bzdury.

„Braking the Da Vinci Code” Darella L. Bocka, „The Da Vinci Deception” czy wydane po polsku „Tajemnice Kodu” Dana Burnsteina to tylko kilka z niemal 30 już tytułów „łamiących” czy „rozszyfrowujących” największy bestseller naszych czasów.

Polityka 17.2006 (2552) z dnia 29.04.2006; Kultura; s. 82
Reklama