Archiwum Polityki

Posła dublet profesorski

Kolejny poseł Samoobrony ma kłopoty z prawem. Tym razem chodzi o parlamentarzystę prominentnego, profesora Mirosława Krajewskiego z Włocławka. Wykłada on na kilku uczelniach. Między innymi na Uniwersytecie im. Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy i w Wyższej Szkole Humanistyczno-Ekonomicznej we Włocławku. Rektor włocławskiej uczelni zwolnił jednak właśnie posła z pracy za zatajenie przed szkołą, że tzw. pierwszy etat profesorski piastuje już na uniwersytecie bydgoskim.

– To poważne wykroczenie przeciw ustawie o szkolnictwie wyższym – twierdzi rektor włocławskiej WSHE Wojciech Gulin. – Pan poseł podał nieprawdę w swoim oświadczeniu o podstawowym miejscu zatrudnienia, a przecież właśnie na podstawie tego oświadczenia zaliczyliśmy go do tzw. minimum kadrowego naszej uczelni. Dla samego wykładowcy oznacza to zupełnie inne apanaże.

Rektor złożył w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Szef Prokuratury Rejonowej we Włocławku Marek Makowiecki potwierdza, że śledczy badają sprawę. – To wstępny etap postępowania. Badamy dokumenty, sprawdzamy, czy nie doszło do poświadczenia nieprawdy w dokumentach lub próby oszustwa.

Poseł Krajewski o sprawie mówi niechętnie – twierdzi, że to włocławska uczelnia miała obowiązek zapytać go, gdzie jest jego podstawowe miejsce pracy. Jeśli tego nie uczyniła, to nie może dziś postępować tak, jak postępuje...

Polityka 7.2007 (2592) z dnia 17.02.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 16
Reklama