Archiwum Polityki

Hipokratesa bierze cholera

Minister zdrowia Zbigniew Religa podpisał rozporządzenie z wykazem chorób, które mogą uzasadnić decyzję o wydaleniu z Polski obywatela UE zagrażającego zdrowiu publicznemu. W ramach konsultacji wypowiedział się nawet OPZZ, który zaproponował, by na listę wpisać pryszczycę, wszawicę i ospę prawdziwą. Ale związkowcy ministra nie przekonali. W wykazie znalazły się za to: cholera, dżuma, żółta gorączka, zespół ostrej niewydolności oddechowej SARS, gruźlica płuc w okresie prątkowania i nagminne porażenie dziecięce (dawniej zwane chorobą Heinego i Mediny). Zarażonych obywateli UE i członków ich rodzin (bez prawa stałego pobytu) wolno będzie deportować w okresie do 3 miesięcy po ich wjeździe do Polski.

Odrzucenia projektu rozporządzenia domagali się konsultanci ze środowisk medycznych. Konstanty Radziwiłł, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, odpisał ministrowi, że „niepodjęcie leczenia osób, których stan zdrowia wymaga udzielenia natychmiastowej pomocy lekarskiej”, sprzeczne jest z etyką lekarską. Chore osoby „będą stanowiły większe zagrożenie dla otoczenia w trakcie transportu niż przy hospitalizacji”. Dla prof. Andrzeja Zielińskiego z Państwowego Zakładu Higieny wykaz chorób jest „groźnym w skutkach nieporozumieniem zarówno z punktu widzenia humanitarnego, ogólnomedycznego, merytorycznego i sanitarno-epidemiologicznego (...). Prof. Kazimierz Roszkowski-Śliż, dyrektor Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc, informował o chorych na gruźlicę Polakach – „rozpoznanych i leczonych” w Niemczech, Irlandii i Anglii. Pytał ministra: „czy proponowana regulacja nie spowoduje wydalanie z tych krajów chorych na gruźlicę Polaków?”. Wszystkie te argumenty nie przekonały ministra. M. H.

Polityka 7.2007 (2592) z dnia 17.02.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 16
Reklama