Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Archiwum Polityki

Dodatek się należy

Minęło już pięć miesięcy od ostatniego posiedzenia sejmowej komisji śledczej ds. banków. Mimo przerwy przewodniczący komisji oraz jego zastępcy co miesiąc otrzymują odpowiednio 1933 zł i 1450 zł dodatku do poselskiego uposażenia z tytułu zasiadania w jej prezydium. – Komisja nie jest formalnie rozwiązana, a zatem działa – tłumaczą pracownicy biura prasowego Sejmu. – Kancelaria Sejmu wypłaca dodatki, ponieważ po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego komisja nadal formalnie istnieje, nie mamy żadnego pola manewru – dodaje Artur Zawisza, szef komisji.

27 lutego komisja regulaminowa i spraw poselskich planuje zakończyć prace nad nowelizacją uchwały, na podstawie której działała komisja bankowa. – Jeśli marszałek podda ją natychmiast pod głosowanie, to będzie mogła ruszyć nawet na początku marca – uważa Marek Suski (PiS), przewodniczący komisji regulaminowej.

Nowa uchwała nie oznacza konieczności ponownego wyboru składu komisji, ale niewykluczone, że będą pewne zmiany kadrowe.

Polityka 8.2007 (2593) z dnia 24.02.2007; Flesz. Ludzie i wydarzenia; s. 16
Reklama