Radosna nowina dla wielbicieli polskich seriali tasiemców. Oto w księgarniach pojawiło się dzieło Magdy Olszewskiej „Plebania. Wiara i miłość”. Księga ta objętością (w tym wydaniu 528 stron!) przypominająca „Zbrodnię i karę” sprawia, że raz jeszcze możemy przeżywać z bohaterami ich smutki i radości. Dowiadujemy się więc, że „proboszcz przestał wierzyć w miłość Cieplaka do Krysi. Zupełnie nie umiał powiedzieć, skąd tak nagle spłynęła na niego ta pewność”. Sam Cieplak nie zostawia też złudzeń: „– Krysiu, przecież wiesz jak bardzo ją kocham. Krystyna słysząc te słowa tylko jęknęła”. W książce odnajdujemy też ważkie treści społeczne, ot choćby subtelnie wprowadzony wątek antysemityzmu: „– Doktor Blumental nie jada szynki. Dlatego nam ją dał. – Nie jada? Dlaczego? – zainteresowała się Karolina. – Bo jest Żydem. Twarz Mateusza przybrała twardy wyraz”. Nie wiemy tylko, czy przybrała ten wyraz po kęsie szynki czy na słowo „Żyd”.
Po co niezłemu serialowi psuć opinię złą książką?