Archiwum Polityki

Nie jestem pingwinem

Rozmowa z argentyńskim śpiewakiem operowym i dyrygentem JOSÉ CURĄ, występującym gościnnie w Operze Narodowej w Warszawie

Pracuje pan coraz częściej z polskimi artystami: ze śpiewaczkami Ewą Małas-Godlewską i Małgorzatą Walewską, z orkiestrą Sinfonia Varsovia, a teraz z Operą Narodową, z którą wybiera się pan w grudniu do Japonii, by śpiewać tam „Otella”.

Polscy muzycy są wybitnymi profesjonalistami. Za każdym razem, kiedy tu przyjeżdżam, wiele się od nich uczę.

Rozmawiamy przed pana pierwszą próbą z zespołem Opery Narodowej, nie mogę więc spytać o wrażenia. Wiem jednak, że oglądał pan zarejestrowaną na wideokasecie warszawską realizację „Otella”. Podobno niezbyt się panu podobała?

Nie bardzo byłem w stanie skupić się na ocenie reżyserii, ponieważ interpretacja głównej roli była po prostu nieznośna. Myślę, że wina nie leży tu po stronie reżysera, lecz tenora.

Koncepcja Mariusza Trelińskiego ma charakter raczej intelektualny, jest daleka od realizmu. On sam mawia, że tworząc spektakl odnosi się nie do fabuły, ale do znaków, archetypów. Co pan sądzi o takim spojrzeniu na „Otella”?

W tej chwili mogę tylko powiedzieć, że ten spektakl jest bardzo nowoczesny, a jednocześnie niezwykle ascetyczny. Wbrew pozorom, to może pomagać w odbiorze. Ascetyczna reżyseria ma tę dobrą stronę, że kieruje uwagę widza bezpośrednio na emocje osób dramatu. Kiedy jednak w rolach tych osób występują artyści pozbawieni charyzmy, trudno takie przedstawienie znieść. Mam nadzieję, że uda mi się z tym coś zrobić. Brałem już w życiu udział w produkcjach tak dziwacznych, że niczego się nie boję.

Uważa pan więc, że ostateczny efekt zależy przede wszystkim od śpiewaków?

Kiedy koncepcja reżyserska odbiega od klasycznych zasad, artysta powinien silniej się angażować w budowę roli, by móc przekonać widza. W przypadku tradycyjnej realizacji niczego nie trzeba tłumaczyć, przedstawienie jest łatwe w odbiorze, nawet jeśli soliści nie są nadzwyczajni.

Polityka 47.2002 (2377) z dnia 23.11.2002; Kultura; s. 68
Reklama