Mamy niebywałą podwójną okazję porozmawiać, jak się miewają języki narodowe. 21 lutego świat obchodził Dzień Języka Ojczystego, a Senat RP ogłosił cały rok 2006 Rokiem Języka Polskiego.
Apologeta języka francuskiego, wielki pisarz Antoine de Rivarol, głosił: „Języki psują się i przemijają, bo idą za schyłkiem państwa”. Wybieramy przykład Francji dla wyrazistszej tezy, bo we Francji obrona, czy lepiej ochrona, języka ojczystego to z pewnością nie tyle dziedzina kultury, co misja polityczna, a nawet religia państwa. Już Franciszek I – w głośnym edykcie z 1539 r. – zobowiązał sądy i urzędy do posługiwania się francuskim zamiast łaciną – wszak kto ma język, ten ma władzę.
Polityka
8.2006
(2543) z dnia 25.02.2006;
Świat;
s. 51