Archiwum Polityki

„Liczenie szkieletów”

Z prawdziwą ulgą przeczytałam (POLITYKA 17) list pani Darii Nałęcz, dyrektor naczelnej archiwów państwowych. Przekonuje mnie on bowiem, że archiwa te włączyły się odpowiedzialnie i poważnie w prace związane z ustalaniem okoliczności mordów w Jedwabnem i innych miasteczkach. Problem jak najdokładniejszego wyjaśnienia tych zbrodni jest dla mnie szczególnie ważny, ponieważ to ja pierwsza powiedziałam o nich publicznie. Podzielam opinię pani Nałęcz, że właśnie w tych sprawach nie można sobie pozwolić na niedokładność lub podawanie informacji nie w pełni sprawdzonych. Zaskakuje mnie jednak w związku z tym stwierdzenie dyrektor Darii Nałęcz, że Archiwum Akt Nowych poinformowało mnie o materiałach, jakimi dysponuje, jeszcze w trakcie realizacji przeze mnie filmu „Sąsiedzi”. Otóż o tym, że archiwum nie posiada „Kriegstagebuchów” z 1941 r., a akta niemieckie, w których być może udałoby się znaleźć informacje na temat zbrodni, są nieprzebadane, dowiedziałam się po raz pierwszy od dyrektor Darii Nałęcz osobiście w rozmowie telefonicznej, która niestety odbyła się w tydzień po emisji filmu „Sąsiedzi” i nazajutrz po ukazaniu się wywiadu red. Janiny Paradowskiej ze mną (POLITYKA 15). Pragnę zaznaczyć, że wiele razy korzystałam ze zbiorów AAN i nasza współpraca wcześniej układała się pomyślnie. Mam nadzieję, że to niepowodzenie nie wpłynie na nasze dalsze kontakty.

Agnieszka Arnold

Polityka 20.2001 (2298) z dnia 19.05.2001; Listy; s. 31
Reklama