Sąd gospodarczy w Opolu ogłosił upadłość spółki Nysa Motor, należącej do koreańskiego Daewoo. Taki wniosek zgłosił sam zarząd firmy, której długi wobec ZUS, Skarbu Państwa i dostawców sięgają 80 mln zł. W Nysie produkowano niegdyś Polonezy Trucki, Citroëny Berlingo i C15, ale od początku roku z taśm montażowych nie zjechał tu ani jeden samochód. W fabryce od miesiąca protestuje 900-osobowa załoga, nie widząc szans na pracę i uratowanie zakładu. Zarząd firmy utrzymuje, że syndyk masy upadłościowej zdoła jednak coś z tego finansowego pożaru ocalić. Pracownicy ripostują, że to tylko zasłona dymna, a tak naprawdę właścicielowi chodzi o przerzucenie na państwo kosztów zamknięcia fabryki i odpraw dla załogi.
Polityka
24.2002
(2354) z dnia 15.06.2002;
Gospodarka;
s. 60