Lech Wałęsa
b. prezydent RP:
„...zbudowałem jedność, ale kiedy obaliłem system, musiałem zbudować demokrację. I co pan sobie wyobraża? Że zastąpiłbym jeden monopol władzy innym. Czy pan w to nie wierzy! Zrobiłem to z całą premedytacją i przyjmuję na siebie całą odpowiedzialność. Czy panu się wydaje, że byłem niezdolny zostać jakimś Leninem, Kim Ir Senem czy Castro dla zachowania jedności? Kto by się przeciwstawił, zrobiłbym z nim porządek. Byłem do tego zdolny, ale jakbym to zrobił, poniósłbym klęskę, tak samo jak oni”.
(W wywiadzie dla nikaraguańskiej „La Prensa”, 26 V)
Waldemar Kuczyński
polityk Unii Wolności:
„... Stosunek UW do UE powinien wyrastać z interesu państwa i narodu, a nie z uniwersalistycznych imponderabiliów. Jesteśmy za członkostwem w Unii, bo uważamy, że to najlepsze ulokowanie Polski w Europie, ale będziemy wrażliwi na lęki części Polaków przed Unią i pomocni w przeciwdziałaniu zagrożeniom, jeśliby się pojawiły, w usuwaniu lęków. Unia powinna unikać identyfikacji z pomysłami radykalnymi na przykład z natychmiastowym wchodzeniem do eurolandu i likwidowaniem złotego, czy tym bardziej z pomysłami na likwidowanie państwa narodowego, tworzenie federacji europejskiej itd. Powinniśmy opowiedzieć się za Europą Ojczyzn, a nie za Ojczyzną Europejczyków. Rozstrzyganie tego zostawmy następnym pokoleniom. Bądźmy euro-zwolennikami, nie bądźmy euro-radykałami czy wręcz euro-oszołomami”.
(„Centrum”, magazyn informacyjny mazowieckiej UW, 17 V)
Prof. Jacek Raciborski
socjolog:
„...Ton bagatelizowania morderstw dokonywanych wewnątrz świata przestępczego obecny w całej polskiej prasie, częsty także w wypowiedziach prominentnych policjantów, jest świadectwem nierozumienia rzeczywistego charakteru tych zbrodni.