Zaskakujący finał drugiej tury: padły czerwone twierdze
Tak złej politycznej passy Sojusz Lewicy Demokratycznej nie miał od lat. W bezpośrednich wyborach na stanowiska prezydentów miast lewica poniosła oczywistą klęskę. Padły najbardziej dotychczas „czerwone” twierdze – Łódź, Bydgoszcz, Włocławek, Radom, Zielona Góra. Kandydaci SLD przegrywali nawet tam, gdzie po I turze prowadzili ze znaczną przewagą nad konkurentami, jak choćby w Bydgoszczy, gdzie kandydat PO z kilkunastoprocentowym zaledwie poparciem przeszedł do II tury, a ostatecznie wygrał.
Polityka
46.2002
(2376) z dnia 16.11.2002;
Komentarze;
s. 16