Polska gimnazjalna dzieli się wyraźnie na lepszą i gorszą. Do tej drugiej, odstającej poziomem, należą ziemie zachodnie i północne. Gimnazja, z założenia, miały wyrównywać szanse. Tymczasem równają je w dół.
Pierwszy rocznik absolwentów gimnazjów przesunął się już do szkół wyższego szczebla, ale emocje związane z tą grupą młodzieży nadal są silne. Oto zespół geografów z Polskiej Akademi Nauk naniósł wyniki tegorocznych egzaminów po gimnazjach (i po szkołach podstawowych) na mapę Polski. Powstał bardzo sugestywny obrazek (patrz mapa). Ten obrazek powiesiłabym chętnie w gabinetach wojewodów i kuratorów, lokalnych inwestorów i dysponentów pieniędzy na edukację, a zwłaszcza wszystkich byłych, obecnych i przyszłych reformatorów oświaty.
Polityka
45.2002
(2375) z dnia 09.11.2002;
Społeczeństwo;
s. 89