Rozmowa z podinspektorem Antonim Kowalczykiem, komendantem głównym policji, o tym, co przeszkadza w łapaniu przestępców
Wydarzenia w Nadarzynie i śmierć policjanta wywołały lawinę. Z jednej strony padają zarzuty, że policjanci dali się zaskoczyć. Z drugiej nasiliła się presja, aby uwolnić policjantów ze sztywnego gorsetu procedury dotyczącej używania broni. Jeżeli Sejm zatwierdzi propozycje rządu, funkcjonariusze będą mogli strzelać bez ostrzeżenia.
Wszyscy jesteśmy mądrzy po szkodzie, ale nie sądzę, aby w Nadarzynie policjanci złamali procedury. Mam za sobą ponad 30 lat pracy w tym zawodzie i niemało doświadczeń.
Polityka
14.2002
(2344) z dnia 06.04.2002;
Kraj;
s. 18