Rozmowa z Tomaszem Piątkiem, autorem książki o własnym narkotykowym nałogu
19 lat temu zrobiłam z panem wywiad, wówczas 9-latkiem. Miałam wrażenie, że rozmawiam z maturzystą. O Levi-Straussie rozprawialiśmy, pamięta pan? Mały geniusz, powiedziano o panu w telewizji po ukazaniu się tego tekstu w „Polityce”. I co z pana wyrosło?
Dużo dobrego i dużo złego. Narkoman i pracoholik.
Pracoholik – to dobre?
Dobre. Bez tego bym się wykończył.
Pracoholik też się wykańcza, wypala się.
Nie czuję się wypalony.
Polityka
22.2002
(2352) z dnia 01.06.2002;
Społeczeństwo;
s. 90