W sprawie lustracji PiS jest rozsądniejsze od PO
Złożony przez PiS projekt ustawy lustracyjnej radykalnie rozszerza krąg lustrowanych i w miejsce weryfikowanych sądownie oświadczeń lustracyjnych wprowadza ujawnianie teczek tysięcy osób publicznych, ale jest raczej dysfunkcjonalny z punktu widzenia wymierzenia sprawiedliwości tym, którzy w przeszłości zdradzili.
Gdyby rzeczywiście chodziło tylko o to, żeby byli agenci zostali ujawnieni i nie mogli w Polsce pełnić ważnych funkcji publicznych, wystarczyłoby stworzyć centralny rejestr donosicieli ujawnianych przez osoby uznane za pokrzywdzone.
Polityka
9.2006
(2544) z dnia 04.03.2006;
Komentarze;
s. 21