Monitorowanie, kontrola, nadzór – te słowa przewijają się teraz codziennie w serwisach informacyjnych. Według psychologów obsesyjna potrzeba kontroli i chroniczna nieufność wiążą się z pewnymi typami osobowości. Doprowadzone do skrajności stają się zaburzeniami i rujnują wszystko: rodzinę, pracę, nawet państwo.
Nikt nas nie lubi” – mówią bohaterowie filmu węgierskiego reżysera Nimroda Antala „Kontrolerzy”, który zdobył nagrodę publiczności na 20 Warszawskim Festiwalu Filmowym. Pan Piotr, który od 12 lat pracuje jako kontroler w warszawskiej komunikacji, przyznaje, że taką pracę także trudno polubić. Trzeba się raczej przyzwyczaić. Kanarem został z konieczności, gdy jego budka gastronomiczna z opiekanymi kurczakami poległa w zderzeniu z gigantem KFC. Dawni klienci, wśród których było kilku kontrolerów, zaproponowali: spróbuj.
Polityka
9.2006
(2544) z dnia 04.03.2006;
Społeczeństwo;
s. 78