Archiwum Polityki

Bez złej woli

(...) Jako ilustrację do artykułu Bianki Mikołajewskiej [„Gliny w błocie”, POLITYKA 34, o związkach policjantów ze światem przestępczym w Radomsku – red.] zobaczyliśmy nasz dom budowany przez wiele lat z mozołem. Podpis pod zdjęciem: „Domy policjanta Jarosława W. i gangstera Czesława G., Mirka (w głębi). Nie dzielił ich nawet płot”. Na zdjęciu dom w głębi należy do nas. Pomijamy tu jako mało prawdopodobną chęć manipulacji ze strony tygodnika „Polityka”. Zakładamy, iż na jego łamach zamieszczono artykuł napisany przez osobę cieszącą się zaufaniem przełożonych. (...) Faktycznie domy obu wspomnianych osób są bardziej od siebie oddalone niż te prezentowane na zdjęciu. Dzieli je duży trawnik, sad i minizagajnik. (...)

Gabriela i Cezary Tkacz, Jadwinówka

 

Od redakcji:

Autorka zapewniła, że informacje o właścicielach domów pochodzą od okolicznych mieszkańców. Za pomyłkę przepraszamy.

Polityka 40.2002 (2370) z dnia 05.10.2002; Listy; s. 26
Reklama