Rozmowa z Massimo D’Alemą, liderem partii Demokraci Lewicy, byłym premierem Włoch
Jednym z zarzutów, jakie się panu stawia, jest to, że będąc premierem nie zrobił pan nic dla uregulowania we Włoszech konfliktu interesów na styku biznes–świat polityki. To dlatego Silvio Berlusconi ma dziś taką władzę?
W żadnym z krajów liberalnych nie ma specyficznej normy regulującej konflikt interesów. Istnieje natomiast niepisane prawo, świadczące o poziomie cywilizacji i kultury demokratycznej, według którego ludzie biznesu, decydujący się włączyć w życie polityczne i aspirować do zajmowania najwyższych stanowisk państwowych, dobrowolnie pozbywają się swoich majątków – sprzedając je lub przekazując zarządzanie nimi komuś innemu.
Polityka
20.2002
(2350) z dnia 18.05.2002;
Świat;
s. 48