Często się w Polsce mówi, że ceny mamy już prawie jak w Unii, ale zarobki dużo niższe. Naprawdę jednak w stosunku do unijnej średniej jest u nas ciągle dużo taniej, a w niektórych profesjach zarobić można nie gorzej niż na Zachodzie. Kto w Polsce należy do płacowej elity? Jak na tle Unii wyglądają przeciętne zarobki w różnych zawodach?
Najwięcej w Unii zarabiają Duńczycy (średnio miesięcznie 3480 euro), tamtejsza płaca jest pięciokrotnie wyższa niż u nas (650 euro). Polakom jednak zazdroszczą Litwini i Łotysze, mający pensje dwukrotnie niższe. Rozpiętość średnich zarobków między członkami Unii jest spora, naszą pozycję można by określić jako drugą–trzecią od końca. Na szczęście mocno różnią się także ceny. W Polsce są one najniższe, zbliżone do połowy przeciętnej unijnej, choć na stacji benzynowej trudno w to uwierzyć.
Polityka
10.2006
(2545) z dnia 11.03.2006;
Raport;
s. 4