Tobiasz Niemiro, prezes Warmińsko-Mazurskiego Stowarzyszenia na rzecz Bezpieczeństwa, młody biznesmen (31 l.) z Olsztyna, przesyłkę z dokumentami w sprawie lustracyjnej Zyty Gilowskiej dostał w niedzielę 20 sierpnia. – Papiery przekazał mi pośrednik, też nie wiedział, o co tu chodzi – mówi Niemiro. Przejrzał te materiały i doszedł do wniosku, że niewiele z nich rozumie, chociaż nabrał pewności, że są korzystne dla Gilowskiej. – Nie znam jej, nie interesuję się polityką, nawet lustracja mnie nie emocjonuje, chociaż nie lubię esbeków – informuje.
Polityka
35.2006
(2569) z dnia 02.09.2006;
Ludzie i wydarzenia;
s. 16