Archiwum Polityki

Gry radiowe

W zeszłym roku część prywatnych rozgłośni obrażona na ZAIKS, który podwyższył stawki ściągane od nadawców z tytułu tantiem wykonawczych, postanowiła, że przez pewien czas nie będzie emitować polskiej muzyki. Potem konkurenci RMF FM ogłosili bojkot polskich piosenkarzy i zespołów zaangażowanych w reklamę RMF. Teraz radiowa Jedynka postanowiła nadawać wyłącznie piosenki polskie, by w ten sposób zwrócić uwagę na niedostatek rodzimej twórczości w repertuarze muzycznym większości naszych stacji. Akcja ma trwać przez cały maj. Rzeczywiście, polskiej muzyki popularnej jest w radiu niewiele, a już zwłaszcza debiutant bądź artysta napiętnowany etykietką muzyka niszowego nie ma co liczyć na promocję w eterze. Problem w tym, że przedsięwzięcie Jedynki wpisuje się, chcąc nie chcąc, w ogólny galimatias wywołany ostrą rywalizacją między stacjami, w której trudno dopatrzyć się troski o zróżnicowane przecież gusta publiczności. Efekt radiowych wojen sprowadza się co najwyżej do tworzenia osobliwych podziałów na muzykę gorzej lub lepiej traktowaną.

Mirosław Pęczak

Polityka 19.2002 (2349) z dnia 11.05.2002; Kultura; s. 42
Reklama