Archiwum Polityki

Od Cometa do Airbusa

Dokładnie pół wieku temu wzbił się w powietrze pierwszy pasażerski samolot odrzutowy – brytyjski Comet. Jednak, nomen omen, równie szybko jak kometa zniknął z nieba. Seria tragicznych katastrof przerwała bowiem jego karierę.

Pierwszy samolot, dzieło braci Wright, wzniósł się w powietrze w 1903 r. Jego lot nie był zbyt imponujący. Maszyna przez 12 sekund unosiła się zaledwie kilka metrów nad ziemią. Jednak już 11 lat później odbył się pierwszy lot samolotu pasażerskiego. Był to Benoist Type XIV, który z jednym pasażerem na pokładzie pokonał 29 km w 23 min. Działo się to na Florydzie, a pierwszy w historii bilet kosztował sporą, jak na owe czasy, sumę 5 dolarów. Natomiast pierwszy rejsowy lot pasażerskiego odrzutowca – 9 maja 1952 r. – trwał aż 23 godziny i 34 minuty – tyle bowiem czasu, z międzylądowaniami, zabrało pokonanie trasy z Londynu do Johannesburga liczącej dokładnie 10 819 km.

Ten ostatni przełomowy wyczyn był dziełem brytyjskich inżynierów i konstruktorów maszyny DH-106 Comet. Był to pierwszy samolot pasażerski skonstruowany z myślą o zastosowaniu silników odrzutowych. Takiego napędu jako pierwsi użyli pod koniec II wojny światowej Niemcy do swoich myśliwców.

Katastrofalne okna

Comet miał być początkowo jedynie samolotem do przewozów poczty między Europą a Ameryką, ale szybko zorientowano się, że po odpowiednich zmianach będzie z powodzeniem spełniał rolę średniodystansowego samolotu pasażerskiego. Jego prototyp, oblatany jeszcze w lipcu 1949 r., był całkowicie z metalu. W kabinie pasażerskiej utrzymującej, tak jak we współczesnych samolotach, stałe ciśnienie powietrza, mieściły się 32 fotele dla pasażerów. Po serii udanych prób 8 Cometów zamówiły brytyjskie linie lotnicze BOAC (British Overseas Airways Corporation). Właśnie w ich barwach odrzutowiec pasażerski wystartował do pierwszego regularnego lotu.

Inne linie lotnicze – nie wyczuwając, że oto dokonał się przełom w lotnictwie pasażerskim – nie zareagowały zbyt entuzjastycznie na to wydarzenie.

Polityka 19.2002 (2349) z dnia 11.05.2002; Społeczeństwo; s. 75
Reklama