Archiwum Polityki

Rosną szanse, że FSO jednak przetrwa

Rosną szanse, że FSO jednak przetrwa. Wierzyciele podpisali ostatecznie układ sądowy, a 6 polskich banków najprawdopodobniej sprzedało z dużym dyskontem długi FSO. Kupującym jest ukraińska firma motoryzacyjna AvtoZAZ, dzięki której FSO jeszcze dycha. Ukraińcy, prócz długów, kupili w tym roku 88 proc. samochodów wyprodukowanych na Żeraniu. Chcą też kupić cały zakład, który po wycofaniu się Daewoo znowu jest kontrolowany przez Skarb Państwa. FSO ma prawo produkować stare Matizy i Lanosy do końca 2006 r. Liczy, że GM sprzeda jej licencję na produkcję nowszych modeli, a Ukraińcy zagwarantują zbyt na Wschodzie. Jeśli umowa zostanie podpisana, to o opłacalność całego przedsięwzięcia ma się już co martwić nowy właściciel. Wcześniej polski rząd będzie musiał dogadać się z koreańską Kamco, która wykupiła długi upadłej Daewoo Motor Company i żąda od FSO 2 mld zł.

Polityka 47.2004 (2479) z dnia 20.11.2004; Gospodarka; s. 44
Reklama