Byliśmy w Pałacu Na Wodzie w Łazienkach na „Tamarze” Johna Krisanca w reżyserii Tomasza Dutkiewicza. W tym wieczorze atrakcji najmniej chodzi o rzeczywistą Tamarę Łempicką, rzeczywistego Gabriela d’Annunzio i rzeczywistą atmosferę szalonych lat dwudziestych. Chodzi przede wszystkim o to, by za dwustuzłotowy bilet powłóczyć się po pięknie oświetlonym pałacu, w dzień poprzedzielanym muzealnymi sznurkami i napisami: „Nie dotykać”.
Polityka
47.2004
(2479) z dnia 20.11.2004;
Kultura;
s. 69