Archiwum Polityki

Polityka i obyczaje

Osiemdziesięciolatek Andrzej Łapicki w „Rzeczpospolitej” o historycznej przemianie polskiej kobiety: „Polka dawniej była dosyć pulchna, miała krótkie nogi, szerokie biodra i piękne oczy. Więc patrzyło się na oczy – jeśli były ładne, to człowiek był w siódmym niebie. Teraz patrzę z podziwem na te szczupłe, wysokie dziewczyny. Są fantastyczne. Pół żartem, pół serio muszę przyznać, że najpiękniejszym osiągnięciem III Rzeczypospolitej jest niezwykła przemiana polskich kobiet”.

Stanisław Wojtera (27 lat), lider Unii Polityki Realnej, najmłodszy prezes partii politycznej w Polsce, najwidoczniej urody swoich rówieśnic nie dostrzega. „Szara rzeczywistość, z którą nasze pokolenie się boryka, sprawia, że młodzi szczerze nie cierpią państwa, w którym żyją, tego z aferami, 40-procentowym bezrobociem młodzieży, uprzykrzaniem życia na każdym kroku” – wyznał w wywiadzie dla „Tygodnika Solidarność”, dodając, iż jednocześnie ci niezadowoleni z państwa dumni są z faktu, że są Polakami.

Jak zawsze w okolicach 11 listopada w gazetach pojawiały się relacje ze sklepu przy ul. Okopowej w Warszawie, w którym sprzedaje się flagi w kolorze biało-czerwonym. W tym roku też tłoku nie było. Reporter „Trybuny” zanotował wypowiedź jednego z klientów: „Kupuję flagę dla firmy, mnie osobiście nie jest ona potrzebna”.

Niezmienne przywiązanie do barw narodowych prezentuje Samoobrona. Biało-czerwone krawaty już się trochę opatrzyły, zresztą jesienią i tak trudno je eksponować, zwłaszcza w plenerze. Nowym krzykiem mody partii Leppera są teraz biało-czerwone parasole. Wylansowała je osobiście Renata Beger, za nią poszli inni.

Polityka 47.2004 (2479) z dnia 20.11.2004; Polityka i obyczaje; s. 122
Reklama