Wojciech Cejrowski znów pokazał się w telewizji, tym razem w TVP 1, gdzie poprowadził talk-show „Produkt jednorazowy”. Wygląda na to, że Cejrowski nie zmienił swoich konserwatywnych poglądów, więc jako głos liberalnego sumienia wystąpił wraz z nim dziennikarz Maciej Chmiel (oraz goście: Manuela Gretkowska, Krzysztof Skiba, Krystian Legierski, czyli opcja liberalna). Wojciech Cejrowski siedział boso (mamy wiosnę) oraz zjadł dużo marchewek, które popijał wodą. Sprawiał wrażenie opanowanego, niezbyt agresywnego, ale też nie bardzo rozmownego (kompulsywne spożywanie zatykało usta – być może było też formą cichej demonstracji). Jednak w sumie obaj panowie nieźle się uzupełniali i, jeśli wytrzymają ze sobą, mogą stanowić ciekawy telewizyjny tandem. „Produkt jednorazowy” jest obecnie testowany na widzach (według TNS OBOP pierwsze wydanie obejrzało 1,2 mln widzów). Głosuję więc za. Każda wymiana poglądów ma sens, najgorsza jest ideologia jedynie słuszna.