Wszystko wskazuje na to, że w jesiennej edycji „Tańca z gwiazdami” na parkiecie zawiruje Renata Lepper – najmłodsza z trójki dzieci wicepremiera. Dziewiętnastoletnia świeżo upieczona maturzystka jest oczkiem w głowie taty, którą, jak całą rodzinę, chroni przed fleszami fotoreporterów: – Są młodzi i chcę ich trzymać z dala od mediów. Ale wicepremier po tanecznych sukcesach córek swoich konkurentów politycznych zapowiedział, że gdyby któreś z jego dzieci postanowiło pokazać się w TVN-owskim show, to na pewno nie będzie im zabraniał. Podobno w ostatniej edycji ulubienicą Renaty nie była Kasia Tusk: – Nie przepada za córką Tuska. Jej popisy taneczne komentowała z przekąsem, ale to nie chodziło o ocenę talentu, ale o politykę – mówi znajomy rodziny Lepperów.
Taneczny szlak dzieciom znanych polityków przetarła Ola Kwaśniewska. Mimo początkowego sprzeciwu rodziców postawiła na swoim: – Program dał mi twarz i już przestałam być tylko prezydencką córką. Równie sceptyczny był lider PO Donald Tusk, który cały czas z dystansem wypowiadał się o tanecznym talencie swojej córki, ale zawsze jej kibicował. Ojciec Marii Wiktorii Wałęsy okazał się bardziej liberalny i sam namawiał ją do parkietowych popisów. Później może tego żałował, bo Marii Wiktorii wyraźnie przypadł do gustu parkietowy styl życia.