Archiwum Polityki

Skarby przydrożne

Jednymi z tych, którzy dotychczas skorzystali na planach budowy autostrad w Polsce, są archeolodzy. Dzisiaj nie kopią oni tam, gdzie chcą, ale tam, gdzie planowana jest jakaś duża inwestycja. Jesienią w Poznaniu odbyła się wystawa najciekawszych eksponatów pochodzących z budowlanych placów.

Badania ratownicze wzdłuż trasy przyszłych autostrad są od czterech lat głównym i wysoko cenionym zajęciem w środowisku archeologów. – To raj dla archeologa, gdy inwestor wybierze sobie tereny nasycone skarbami przeszłości – mówi Marek Gierlach, konsultant ds. archeologii w Agencji Budowy i Eksploatacji Autostrad. Dzisiaj kopią nie tam, gdzie by chcieli, tylko tam, gdzie muszą, żeby zapobiec zniszczeniu zabytków. Taka jest obecnie tendencja na świecie – jeśli teren wykopalisk nie jest narażony na zniszczenie, to się go nie rusza.

Wielkie inwestycje zawsze budzą w archeologach mieszane uczucia: obawy przeplatają się z porywami wyobraźni. Prace budowlane grożą zniszczeniem wielu potencjalnych stanowisk archeologicznych, z drugiej strony takie inwestycje stwarzają nadzwyczajną okazję do spenetrowania ogromnego obszaru i odkrycia zabytków, które mogą rzucić nowe światło na nasze dzieje. – Naszym etycznym obowiązkiem jest ratowanie dziedzictwa archeologicznego, które jest niszczone na naszych oczach. Nieuzasadnione jest badanie stanowisk niezagrożonych – przekonuje dr Zbigniew Kobyliński z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN. Czuje się odpowiedzialny za ginące źródła archeologiczne i nie wyobraża sobie niepodejmowania badań ratowniczych.

Autostrady zmieniły obowiązujące dotychczas miary prac badawczych – mówi prof. Zbigniew Bukowski, dotychczasowy dyrektor Ośrodka Ratowniczych Badań Archeologicznych.

Budowa jednego kilometra autostrady wymaga rozpoznania i przebadania stanowisk w pasie 150–200 m po obu stronach jej osi. Rozpoznanie archeologiczne prowadzi się także w miejscach planowanych wiaduktów, parkingów, stacji benzynowych itd.

Polityka 2.2002 (2332) z dnia 12.01.2002; Nauka; s. 64
Reklama