Stopnie dla szkół

W styczniu rozpoczyna działalność Państwowa Komisja Akredytacyjna, której zadaniem będzie ocena jakości kształcenia w szkołach wyższych. Opinie komisji stanowić mają podstawę do przyznawania, cofania bądź utrzymywania zezwoleń na prowadzenie uczelni. Chciałoby się powiedzieć – nareszcie! Gwałtownemu przyrostowi liczby wyższych uczelni oraz studentów dziennych, wieczorowych i zaocznych nie towarzyszył niestety odpowiedni wzrost liczebności kadry naukowej ani też stosowna poprawa warunków kształcenia. Wręcz przeciwnie – niepokojąco wiele napływało informacji, że edukacyjny boom dawał pole do robienia interesów, polegających na tym, że za wygórowane opłaty uczył byle kto, byle gdzie i byle jak. „Polityka” wielokrotnie nawoływała do zaostrzenia kryteriów przyznawania zezwoleń i do wprowadzenia zobiektywizowanego systemu oceny szkół wyższych. Sami też próbujemy przyłożyć do tego ręki, opracowując własny ranking wyższych uczelni. Z reguły i z natury jesteśmy sceptyczni wobec rozbudowywania państwowej biurokracji. Bywa ona jednak potrzebna, na niektórych polach nawet niezbędna, zaś jakość edukacji jest właśnie jednym z nich.