Archiwum Polityki

Najsławniejsi dziennikarze śledczy

Gdyby George Clooney miał większą swobodę jako producent, albo przynajmniej więcej pieniędzy w budżecie „Good night, and Good luck”, mógłby powalczyć o widowiskowe kino powiedzmy w stylu „Wszystkich ludzi prezydenta”. Ten nieśmiertelny film o dziennikarstwie śledczym z połowy lat 70. Alana J. Pakuli (wydany właśnie w srebrnej serii warnerowskiej klasyki) zaskakuje do dziś swoją perfekcyjną dramaturgią i szaleńczym tempem, co brzmi zupełnie nieprawdopodobnie, bo wszyscy wiedzą, że scenariusz napisało samo życie. Rzecz jednak nie w przewrotności finału, skądinąd oczywistego, tylko w żmudnej i dociekliwej obserwacji poczynań dwójki niedoświadczonych reporterów, którzy wpadają na trop największego skandalu politycznego ery Nixona. Chociaż hollywoodzkie gwiazdy tylko wiernie kopiują rzeczywiste zachowania Boba Woodwarda (Robert Redford) i Carla Bernstaina (Dustin Hoffman), film o aferze Watergate ogląda się z wypiekami na twarzy, a największe wrażenie robi niezachwiana wiara bohaterów w siłę niezależnych mediów. Dla koneserów miła niespodzianka – wydanie jest dwupłytowe z wieloma atrakcyjnymi dodatkami. j.w.

Polityka 14.2006 (2549) z dnia 08.04.2006; Kultura; s. 65
Reklama