• W tym roku pojawiło się kilka nowych haseł pierwszomajowych godnych odnotowania. Przykładowo Liga Republikańska wymyśliła zaktualizowane równanie: „SLD–BSE”. Natomiast PPS i młodzieżowa frakcja SLD odpowiadały bojowo republikanom: „Faszyści, burżuje, wasz koniec się szykuje!”.
• Z okazji minionego święta pierwszomajowego w Tarnowie mogło dojść do historycznego kompromisu, ale niestety nie doszło. Działacze miejscowego KPN zgłosili mianowicie gotowość wspólnego świętowania z SLD i napisali do prezydenta miasta pismo z prośbą o umożliwienie pochodu lewicy razem z prawicą. Prezydent, nie doceniając powagi chwili, odpowiedział, że obchody 1 Maja to jest osobista sprawa obywateli.
• Gdyby ktoś miał wątpliwości – to nie dokument historyczny, to jest fragment tegorocznego pierwszomajowego apelu wystosowanego przez władze OPZZ: „Skuteczność naszych działań zależy od wiedzy, orientacji w zachodzących procesach społecznych. Opanowane przez prawicę środki masowego przekazu dezinformują ludzi...”.
• Kilku profesorów doktorów habilitowanych, nie licząc prostych doktorów, podpisało się pod apelem grupy inicjatywnej powołującej do życia Instytucję Edukacji Narodowej. W odezwie ogłoszonej nieprzypadkowo 3 maja inicjatorzy wyrazili nadzieję: „Oby »majowa jutrzenka« przyniosła nam rozwagę i światło potrzebne do nadania blasku naszej Ojczyźnie Polsce – na chwałę Boga i ku pożytkowi wszystkich mieszkańców Tej Ziemi”.
• Pieniężne w Olsztyńskiem. Miejscowi aktywiści SLD wykonali wiosenny czyn społeczny remontując zaniedbany pomnik gen. Iwana Czerniachowskiego, dwukrotnego bohatera Związku Radzieckiego.