Archiwum Polityki

Wszyscy jesteśmy bankierami

Sądzisz, że kryzys cię nie dotyczy, bo nie masz kredytu i żadnych oszczędności? Jesteś w błędzie. Każdego dnia dziesiątki instytucji ryzykuje twoimi pieniędzmi jako podatnika, konsumenta i klienta.

Na światowych rynkach finansowych inwestowane są fundusze przeznaczone na przyszłe emerytury, wypłatę oszczędności, budowę mostów, a nawet na prowadzenie akcji dobroczynnych. A pochodzą z różnych podatków, ofiar i składek. W dzisiejszym zglobalizowanym świecie każdy z nas jest bankierem z Wall Street. Tylko nie każdy o tym wie.

W listopadzie 2007 r. burmistrz 19-tysięcznego miasteczka Narvik w północnej Norwegii musiał wytłumaczyć zebranym w ratuszu wyborcom, dlaczego zamiast spodziewanych nadwyżek w miejskiej kasie jest dziura. Wszystkiemu winien krach. Samorządowcy z Narviku oraz czterech innych miejscowości zainwestowali w latach 2001–2002 pieniądze lokalnej społeczności w toksyczne amerykańskie obligacje. Miały być zyski, a wyszło łącznie 64 mln dol. strat. Norweski nadzór finansowy winą obarczył pośrednika finansowego Terra Securities, który sprzedając papiery zataił informacje o ryzyku inwestycyjnym. Rady miasteczek nie wykazały się jednak wyrozumiałością i wyrzuciły z pracy urzędników odpowiedzialnych za felerne transakcje.

Czy w Polsce tego rodzaju sytuacja mogłaby się zdarzyć? Teoretycznie nie, choć samorządy na co dzień mają sporo wolnej gotówki, którą dopiero za jakiś czas wydadzą na lokalne potrzeby. Zdaniem ekspertów spekulowanie tymi pieniędzmi przez gminnych skarbników jest jednak niemożliwe. Z drugiej strony trzymanie ich w sejfie też nie ma sensu, bo zostaną pożarte przez inflację (dziś ceny w Polsce rosną w tempie ponad 4 proc. rocznie). – Wolno nam wpłacać je na bankowe lokaty, inwestować w rządowe bony skarbowe i obligacje. Możemy też kupować papiery wartościowe emitowane przez inne samorządy – wylicza szefowa departamentu finansów publicznych wrocławskiego ratusza dyr. Monika Jaskowska.

Teoretycznie gminy są na krótkiej smyczy, bo ich posunięcia finansowe co kwartał sprawdzają regionalne izby obrachunkowe (RIO).

Polityka 42.2008 (2676) z dnia 18.10.2008; Rynek; s. 46
Reklama