Wzrost zakupów w pierwszym kwartale miał być oznaką gospodarczego ożywienia. GUS rozwiał właśnie te nadzieje informując, że w kwietniu i maju mieliśmy ponowny zastój w handlu detalicznym, a właśnie ten rodzaj działalności stanowi jedną z głównych sił napędowych polskiej gospodarki. W dodatku z badań przeprowadzonych wśród szefów placówek handlowych wynika, że spodziewają się oni dalszego spadku zakupów.
Polityka
27.2002
(2357) z dnia 06.07.2002;
Gospodarka;
s. 58