25 lat temu pierwsi studenci ubiegali się o indeksy w Instytucie Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji. Nikt nie sądził, że IPSiR rozpadnie się, zanim zdążą zrobić dyplomy.
Socjologia przeżywała wtedy prawdziwy boom. Władza czyniła rozpaczliwe wysiłki rozwiązania problemów społecznych. W wielu głowach zakiełkowała nadzieja, że rządzący skorzystają z dorobku nauk społecznych.
Prof. Adamowi Podgóreckiemu było ciasno w Instytucie Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego - kierował po Marii Ossowskiej katedrą socjologii moralności, potem katedrą historii i teorii moralności. Fascynował się socjologią prawa i socjotechniką jako praktyczną nauką społeczną, zajmującą się regułami skuteczności działania społecznego i sprawiedliwości społecznej.