Archiwum Polityki

Dziadek wiecznie żywy

Dokładnie tego samego dnia w wyścigu o nasze pieniądze wystartowało piętnaście funduszy emerytalnych. Każdy z własnym pomysłem na zdobycie klientów. Jak się reklamują? Jakie stosują przynęty? W jaki sposób próbują przekonać, że to ich właśnie, a nie konkurencję należy wybrać na najbliższe dziesięciolecia?

Reforma jest iście rewolucyjna, nic więc dziwnego, że większość funduszy w hasłach reklamowych postanowiła przede wszystkim uwiarygodnić swoją rzetelność i uspokoić, że pieniądze oddane im w zarządzanie będą bezpieczne. "Emerytura na bank, a nawet na dwa banki" - zapewnia Bankowy, "Przyjaciel, któremu możesz zaufać" - przekonuje Winterthur, "Emerytura pewna jak w szwajcarskim banku"- oświadcza Zurich-Solidarni, "Gdy spojrzysz na świat z naszej perspektywy, odkryjesz pewność jutra" - zachęca Norwich Union, Pocztylion deklaruje zaś "Przynosimy ci bezpieczną przyszłość". Jako jedyny wprowadził elementy reklamy porównawczej Pioneer lansując hasła "Różnica miażdżąca" i "Różnica uderzająca", sugerujące jak wielki dystans dzieli ów fundusz od pozostałych.

Owe deklaracje wsparte są z reguły informacjami mającymi udowodnić, że klient nie łączy się z firmą krzak, która może zniknąć z jego wkładami, ale z partnerem, który ma ogromne doświadczenie, istniał, istnieje i istnieć będzie. "PKO i Bank Handlowy - najstarsze i największe w Polsce" - przypomina więc Bankowy. Inne firmy licytują się swymi sukcesami na świecie. Norwich Union przypomina o 200 latach tradycji, udziałowiec Orła, Aetna, rzuca na szalę 150 lat działalności. Budująco wypada także 125 lat tradycji Zurich Financial Services Group oraz 120 lat doświadczeń Winterthuru.

W konkurencji "zasięg" imponująco jawi się AIG (obecna w 130 krajach), Orzeł (z Aetną mającą 35 mln klientów) i Zurich (30 mln klientów). Skarbiec przypomina, że jako jedyny w Polsce posiada międzynarodowy rating "Am" przyznany przez "Standard & Poor´s", co brzmi bardzo poważnie, ale - założę się - 99 proc. Polakom i tak nic nie mówi.

Commercial Union w swym haśle reklamowym ("Inwestowanie jest sztuką") podkreśliła, że o sukcesie decydować będzie nie dorobek, ale umiejętność lokowania pozyskanych funduszy w przyszłości.

Polityka 16.1999 (2189) z dnia 17.04.1999; Kultura; s. 68
Reklama