Archiwum Polityki

Ukryta kamera

Fenomen Naszej TV polega nie na tym, że pojawia się ona i nagle znika z ekranu.  W gruncie rzeczy nikt nie wie, do kogo naprawdę należy. Oficjalnie to własność Henryka Chodysza i grupy związanych z nim biznesmenów. Mówi się, że po cichu przeszła do strefy wpływów właściciela Polsatu Zygmunta Solorza.

Nadawcy telewizyjni używają ostatnio języka militarno-cukierniczego. Prowadzą wojny i bitwy o podział telewizyjnego tortu.

Nasza Telewizja dostała koncesję razem z TVN. Telewizja Mariusza Waltera ma widownię przekraczającą już 11 proc. ogółu telewidzów, Nasza nie przekroczyła nawet 2 proc., jej udział w rynku reklam to mniej niż 1 proc. Mówiąc językiem cukierniczym, sama nie okazała się smakowitym kawałkiem tortu, ale zaledwie okruszkiem. Z militarnego punktu widzenia można ją przyrównać do niewypału.

Nasza Siódemka

Naszą TV reklamowano jako stację rodzinną, ciepłą, życzliwą dla każdego. Początkowo obowiązywała formuła otwartego studia, do udziału w audycjach zapraszano przechodniów. Ale szybko uznano, że to przesada. Studio zamknięto, szyby zasłonięto. Zaczęła nadawać w styczniu 1998 r., a już po kilku miesiącach NSA podważył legalność udzielonej jej koncesji. Proces koncesyjny przeprowadzono więc ponownie i znów z korzystnym dla Naszej rezultatem. Marek Jurek, członek KRRiTV, publicznie twierdził, że koncesja dla Naszej to wynik spisku SLD i UW. Jeden z naszych rozmówców (blisko związany z KRRiTV, ale zastrzegający anonimowość) przyznaje, że zawarto rodzaj paktu. SLD zgodził się na koncesję dla TVN, a w zamian Unia głosowała na rzecz Naszej. Narodziny w atmosferze podejrzeń to fatum, które do dzisiaj Naszą TV prześladuje. W lutym br. wybuchły kłopoty finansowe, okazało się, że kasa jest pusta. - Nasza jest mi winna ponad 30 tys. złotych - mówi Paweł Kwaśniewski, prywatny producent telewizyjny. Inny współpracownik stacji domaga się zwrotu 60 tys. zł. Była (do 31 maja) rzeczniczka prasowa Naszej TV Anna Wołyńczyk od miesięcy czeka na kilka tysięcy złotych zaległego honorarium. Planem ratunkowym miało stać się połączenie Naszej z RTL 7.

Polityka 25.1999 (2198) z dnia 19.06.1999; Społeczeństwo; s. 76
Reklama