Koordynator służb specjalnych Janusz Pałubicki o jednostce GROM: - Bagno! Gen. Sławomir Petelicki o Pałubickim: - Nieogolony człowiek w brudnym swetrze! Dialog toczył się za pośrednictwem mediów i dotyczył grupy zbrojnej specjalnego znaczenia. Na całym świecie takie jednostki otacza najgłębsza tajemnica, a skandale rozwiązuje się po cichu. Polska specyfika polega na tym, że ministrowie publicznie kompromitują podległe sobie służby, a przy okazji również samych siebie.
Janusz Pałubicki uderzył jak - nomen omen - grom z jasnego nieba. Gazety cytowały ministra: "W jednostce GROM kierownictwo omijało przepisy dotyczące zamówień publicznych. Chodzi o skalę kilku milionów złotych". Tak formułuje się zarzuty o malwersacje. Wskazano też sprawcę machlojek. Pałubicki: "Gen. Petelicki ponosi pełną odpowiedzialność za to, że pod jego kierownictwem łamano przepisy".
Petelickiemu wręczono odwołanie z krótkim uzasadnieniem: w związku z nieprawidłowościami stwierdzonymi w trakcie kontroli jednostki. Ale pod odwołaniem nie przyłożono imiennej pieczątki, a zamaszysty podpis był nieczytelny. Czy tak odwołuje się ze stanowiska osobę, którą jeszcze niedawno odznaczano najważniejszymi orderami i kreowano na, bez mała, bohatera narodowego (po okrzyczanych akcjach GROM na Haiti, w Sławonii i Kosowie)?
W piątek na konferencji prasowej ministrowie Janusz Pałubicki i Bogdan Borusewicz nieoczekiwanie przyznali, że nie istnieje protokół pokontrolny, bo "kierownictwo GROM uniemożliwiło kontrolę". Dziennikarze próbowali dociec, za jakie to nadużycia "dał głowę" Petelicki, skoro wcześniejsza inspekcja NIK nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości. Ministrowie mętnie opowiadali o jakiejś aparaturze podsłuchowej, która może służyć do monitoringu. Pieprzyku całej sprawie dodał fakt, że wiceminister odpowiedzialny za GROM Wojciech Brochwicz zaprzeczył, jakoby w tej formacji miało dochodzić do jakichś niekontrolowanych zakupów, o których on by nie wiedział.
Tego samego dnia wieczorem min. Pałubicki za pośrednictwem PAP ogłosił zaskakujący komunikat: "Dowiedziałem się, że część raportu dotycząca nieprawidłowości w GROM może nie odpowiadać prawdzie". Zapowiedział, że winni wprowadzenia go w błąd zostaną ukarani.
Elitarna jednostka GROM została sformowana w 1991 r.